Rozwój rynku FMCG uwidacznia się na wielu płaszczyznach począwszy od półek sklepowych kończąc na dobrze dopasowanej reklamie, którą zauważy potencjalny konsument. Marketing od zawsze ściśle towarzyszy branży FMCG. Nie bez powodu mówi się, że reklama jest dźwignią handlu.
Skąd naprawdę wzięła się reklama i od czego się wywodzi? Przede wszystkim od słowa, bo to właśnie reklama ustna stanowiła pierwotną formę przekazu reklamowego, które swoje pierwsze kroki zaczął stawiać wraz z rozwojem wymiany handlowej. Starożytni konsumenci bardzo słusznie zauważyli, że sprzedaż konkretnego towaru błyskawicznie wzrasta w momencie opatrzenia go zachwalającym opisem. Od tej pory taka forma reklamy na stałe wpisała się w starożytnym handlu. Za najstarsze, fizycznie zachowane ogłoszenie reklamowe przyjmuje się papirus pochodzący z 3000 roku p.n.e.
Reklama ewaluuje i nieustanie przybiera nowe formy, gdzie w chwili obecnej najsilniej rozwija się w Social Mediach. Nie wystarczy już być widocznym tylko na półkach, dodatkowych ekspozycjach i banerach reklamowych punktach handlowych. Aby produkt mógł w pełni konkurować na rynku, jego obecność musi być obowiązkowa w każdym możliwym kanale jak np. radio, telewizja oraz Internet.
Reklama w sieci przybiera stale na sile, a producenci inwestując w marketing internetowy oczekują przy tym, że przyniesie wymierne korzyści w postaci zwiększonej sprzedaży oferowanych przez nich produktów. Internet i media społecznościowe stają się głównym nośnikiem informacji i narzędziem budowania opinii. Dzięki temu konsumenci posiadają znacznie bardziej obiektywny i rozbudowany obraz naszej marki. Oznacza to, że wiedzą o naszych produktach nie tylko to, co sam producent chce im przekazać, ale zasięgają również opinii ekspertów, znajomych i innych użytkowników, którzy aktywnie udzielają się we wspomnianych kanałach. Właśnie dlatego obecnie niezwykle ważnym aspektem docierania do klienta i pozycjonowania jest budowanie zaufania marki. W tym celu niezbędny jest rozbudowany i spójny system digital marketingu – powszechnie oferujący potencjalnym klientom formę i treść spersonalizowaną do ich potrzeb i oczekiwań.
Internet obecnie jest przepełniony informacjami produktowymi, które mają na celu zachęcić potencjalnego klienta do jego zakupu. Coraz większy natłok informacyjny, z jakim mamy do czynienia w sieci spowodował, że użytkownicy bombardowani milionem różnych komunikatów zaczęli zupełnie ignorować tradycyjne reklamy. Specjaliści związani z marketingiem stanęli przed nie lada wyzwaniem i musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, jak zainteresować potencjalnego klienta i wejść z nim w interakcję? Odpowiedzią na to pytanie staje się być coraz popularniejsza reklama natywna.
Reklama natywna to sposób prezentowania treści w mniej nachalny, bardziej przyjazny sposób dla potencjalnych Klientów. Do najpopularniejszych należą między innymi: lokowanie produktu, artykuł sponsorowany, czy coraz bardziej zyskujące na sile potencjalnie darmowe webinaria, które w swoim scenariuszu zawierają ukryty przekaz dla odbiorcy. Najistotniejszym elementem reklamy natywnej jest fakt, że nie irytuje ona użytkowników oraz pozwala na wejście z nimi w interakcje – te dwie zalety sprawiają, że przeważająca większość reklamodawców coraz częściej wykorzystuje tę formę marketingu. Nie bez znaczenia jest także fakt, że użytkownicy Internetu to ludzie przeważnie świadomi i wykształceni, którzy cenią sobie wysokiej jakości treści i tylko takim właśnie treściom poświęcają swoją uwagę.
Aktualne badania pokazują, że konsumenci zwracają swoją uwagę na reklamy natywne ponad dwa razy częściej niż na zwykłe banery reklamowe. Są one o wiele bardziej efektywne, a także sprawiają, że osoby, które zetknęły się z nimi, chętnie dzielą się przeczytaną treścią czy obejrzanym video z otoczeniem, przez co jej oddziaływanie i rozpowszechnianie się jest o wiele bardziej skuteczne niż w przypadku innych form reklamy.
Wielu producentów z branży FMCG, coraz częściej chce kierować swoje reklamy do grupy docelowej, potencjalnych konsumentów, którzy rzeczywiście mogą być zainteresowani produktami w ofercie producenta. Aby reklama ściśle trafiła do konkretnych adresatów z pomocą przychodzą znane wielu „ciasteczka” (pliki cookies). Zbierają one informacje dotyczące naszej historii odwiedzin stron internetowych, fraz które szukaliśmy w wyszukiwarkach i wiadomościach jakie są przez nas przesyłane. Dzięki temu, reklama może trafić do osoby docelowej dla której dedykowany jest dany produkt.
Jednym z kierunków w którym producenci rozwijają swoje reklamy tak zwane cyfrowe wyjście z domu (DOOH – Digital Out Of Home). Jej celem jest dostarczanie wiadomości kierowanych do konkretnych miejsc, w określonych porach z treścią dopasowaną do lokalizacji wyświetlacza. Przykładowo, w pochmurny dzień na naszym smartphone mogą wyświetlać się lody w dużych gramaturach, które zabierzemy do domu, zaś w gorące lato reklamy kusić nas będą produktami impulsowymi. Niezależnie od tego, jak będą kreować się rynkowe trendy i gusta konsumentów w przyszłości, coraz więcej usług, w tym także reklama i komunikacja, będzie przenosić się do sfery wirtualnej. Digital marketing jest z tego względu branżą o bardzo szerokich perspektywach rozwoju i praktycznie nieograniczonych możliwościach. To właśnie z uwagi na niskie koszty i rosnącą dostępność zróżnicowanego oprogramowania, dzięki czemu coraz więcej producentów z branży FMCG, to tam lokuje swoje środki na efektywną reklamę, przekładającą się na wzrost sprzedaży.
